Hej, hej!
Tak sobie ostatnio myślałam, że czas poruszyć temat kolorów. Kolor jak kolor, jedni lubią nasycone, inni zgaszone, a jeszcze inni noszą tylko czarny. I właśnie… Niby ten czarny taki uniwersalny, ale czy tak jest na pewno?
Skąd się bierze kolor?
Najprościej mówiąc, kolor możemy dostrzec dzięki temu, że światło odbija się od rzeczy na które patrzymy i trafia do naszych oczu. Pamiętam, kiedy pierwszy raz usłyszałam, że czarny to nie kolor. Byłam zdziwiona oraz zaintrygowana. Chciałam nauczyć się czegoś więcej, przecież z kolorami mamy styczność na co dzień. Niby takie proste, lecz nie oczywiste.
Przyjrzyjmy się zatem charakterystyce barwy czarnej
Zaskoczyłam Was twierdząc, ze czarny to nie kolor? Myślicie – jak to? A tak to! Czarny to barwa. Nie jest kolorem, ponieważ pochłania wszystkie kolory i nie odbija ich do naszego oka.
Jak to się ma do urody?
Czerń nie jest polecana dla bardzo jasnej, słowiańskiej urody. Zdominuje ją zamiast podkreślić, prezentuje to poniższe zdjęcie. Co zauważacie jako pierwsze – modelkę, czy jej czarne futro? Otóż to! Modelka nie istnieje. Dodatkowo jeżeli cera posiada niedoskonałości – przede wszystkim zasinienia pod oczami, czerń idealnie je podkreśli. Wydobędzie większe zmęczenie oraz poszarzałą cerę. Decydując się na barwę czarną w okolicy twarzy, należy zadbać o staranny makijaż.
A co z ubiorem?
Nie od dziś wiadomo, że czarny niejedno ma oblicze. Może być postrzegany jako żałobny, pokutny oraz elegancki, dystyngowany ale czy na pewno uniwersalny? Najprostszym przykładem będzie męski garnitur.
Dlaczego czarny garnitur nie jest uniwersalny?
Według zasad czerń nosimy tylko wieczorem. Czarny garnitur powstał jako alternatywa dla strojów wieczorowych typu smoking oraz frak. W dzień zaś kojarzy się bardziej z ubraniem pogrzebowym. Nie odnajdziemy jego zastosowania w biznesie, co więcej, raczej nie powinien występować jako strój do ślubu. W świetle dziennym niekorzystnie wpływa na wygląd skóry, szczególnie mężczyzn o jasnej karnacji i słowiańskiej urodzie. Zdecydowanie kupując pierwszy garnitur, lub taki, który ma nosić miano uniwersalnego – polecam granat.
Czarny jest barwą bardzo wymagającą. Może wyglądać na sylwetce zarówno rewelacyjnie, jak i obnażyć wszystkie niedoskonałości figury. Dzieje się tak ponieważ idealnie odcina sylwetkę od tła przyciągając nasze oko do kontrastu.
Zatem jeżeli sylwetka jest zgrabna, a jej właściciel lubi dodać sobie prestiżu czernią – bardzo proszę! W innym wypadku mocno bym się zastanowiła. Istnieją jej dwa świetne zamienniki czyli granat oraz popiel. Również klasyczne, tak samo eleganckie ale nieco łaskawsze dla sylwetki oraz urody 
Kiedy lepiej zamienić czerń na granat lub popiel?
- męski garnitur, którego przeznaczeniem jest uniwersalność
- słowiańska, bardzo jasna uroda
- niedoskonałości cery – zasinienia pod oczami, poszarzała skóra
- opięte fasony przy zaokrąglonej sylwetce
Jaka jest puenta? Nośmy czerń, ale świadomie. Zwracajmy uwagę na typ urody, kondycję skóry oraz walory sylwetki. Pamiętajcie, że zawsze można postawić na dodatki 
Do następnego!
Buziaki K.