Kurs fotograficzny czas zacząć!

Witajcie!

W ostatnim poście stwierdziłam, że czas zrobić coś dla siebie… Słowa dotrzymałam :)

Wczoraj wraz z pierwszym dniem kalendarzowej wiosny rozpoczęłam swoją przygodę z fotografią. Zawsze chciałam zrobić coś w tym kierunku… Tym czymś okazał się dwu i pół miesięczny kurs.

Ogólnie moje wrażenia z kursu przedstawię na jego końcu, gdy już będę mogła wyrobić sobie pełną opinię. Teraz o pierwszych zajęciach widzianych oczyma totalnego laika :)

Zawsze wiedziałam, że istnieje coś takiego jak tryb manualny natomiast był on czarną magią. Co ustawić, gdzie przycisnąć i… co w ogóle znaczą te wszystkie skróty? Najłatwiej było pokrętło ustawić na AUTO :P Zdawałam sobie sprawę, że pójście na łatwiznę odbiera mi możliwość decydowania oraz osiągania świetnych efektów. Tylko o czym tu decydować i co osiągać skoro wiedzy brak?

Okazało się, że to wcale nie jest takie trudne. Początki były ciężkie ale gdy załapałam o co chodzi, wszystko szło już jakoś intuicyjnie. Pomijam fakt, że ze zrobionych 138 zdjęć podoba mi się jedno, a trzy są względne. Naturalnie pochwalę się nimi na końcu :) Proszę profesjonalistów o wyrozumiałość :P Zdjęcia ustawię w kolejności odpowiadającej mojemu zadowoleniu.

Aha… gdybyście się zastanawiali… nie wiem, co autor miał na myśli ;)
No to zaczynam… :)

Tak przedstawiają się moje pierwsze zdjęcia na ustawieniach manualnych. Trzymajcie kciuki za mój rozwój :)

Buziaki K.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.