Hej, hej!
Kolejna metamorfoza? Proszę bardzo!
Mam dla Was piękną Wiolę, moją pannę z wiankiem
W dniu ślubu Wiola chciała mieć makijaż bardzo delikatny, dziewczęcy, jedynie podkreślający urodę. Postawiłyśmy na lekkie wymodelowanie i uniesienie optyczne oka oraz gęste rzęsy. Cera ujednolicona i delikatnie wykonturowana. Efekt? Oto on:
Pierwszy makijaż jaki wykonałam Wioli był na wieczór panieński, zdecydowanie mocniejsza odsłona. Co prawda zdjęcie z telefonu, ale efekt Wam pokażę
Kosmetyki których użyłam:
Twarz:
- krem Clinique- Dramatically Different Moisturizing Lotion
- kamuflaż zielony Glazel
- podkład Estee Lauder- Double Wear, odcień 1W2
- kamuflaż Catrice- kolor 020
- puder Kryolan- Translucent Powder, odcień TL9
- puder pod oczy- Inglot HD, matowy puder rozświetlający nr 503
- korektor YSL- Touche Eclat, nr 1.5
- korektor L.A Girl- Creamy Beige
- puder konturujący The Balm- Bahama mama
- puder brązujący Bikor- Ziemia egiptu
- róż z palety Kryolan
Oczy:
- Paletka do brwi Nyx
- baza Inglot- Eye shadow keeper
- pigment- KOBO- Misty Rose
- cień Make up Geek- Peachless
- Cienie z palety Zoeva- Naturally Yours
- tusz- Clinique- High Impact Curl
- rzęsy- kępki Ardell
Usta:
- szminka Rimmel- Airy Fairy 070
Ciekawa jestem, który makijaż podoba się Wam bardziej? Do następnego!
Buziaki K.