Mama wraca do formy. Aktualizacja I- wyniki!

Witajcie!

Nadszedł czas podsumowania walki o formę :) O początkach przeczytacie TUTAJ .

Pierwsze dwa miesiące za mną, nawet nie było tak tragicznie, jak się spodziewałam :) A nawet, od tego tygodnia zaczęłam ćwiczyć pod okiem trenera już dwa razy w tygodniu + myślę jeszcze o chodzeniu dodatkowo na zajęcia grupowe. Jednak człowiek czuje większą mobilizację gdy ćwiczy poza domem.

Źródło: zszywka.pl

Źródło: zszywka.pl

Największy błąd jaki zrobiłam to nie zmierzyłam obwodów zaczynając. Niestety nie mam teraz dokładnego porównania. Widzę jedynie po ciele i ciuchach, że moje ciało przechodzi transformację :):)

W dwa miesiące udało mi się zrzucić 6 kg. Myślę, że to bardzo dobry wynik. Racjonalny i nie obawiam się jojo.

Jeśli chodzi o dietę to nadal trzymam się tego co na początku :) Zdrowo,węglowodany do popołudnia a wieczorem białko. Miłości do słodyczy jak na razie nie ulegam, choć czasem pokusa jest wielka :)

Myśląc o domowych treningach skusiłam się ostatnio na nową płytę Ani Lewandowskiej, na ten moment mam bardzo mieszane odczucia co do niej. Myślę, że za jakiś czas napiszę recenzję, tylko poznam jeszcze opinię dwóch osób aby się upewnić, co do moich spostrzeżeń :)

Dzisiaj zabieram się za zmierzenie obwodów i spotykamy się na kolejnej aktualizacji. Do następnego!

Buziaki K.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.