Hej, hej!
Długo mnie nie było. Właściwie nawet nie wiem jak zacząć. Ostatnimi czasy mocno skupiłam się na sobie, potrzebowałam przewietrzyć głowę i zrzucić z siebie odpowiedzialność za wszystko dookoła. Męczyła mnie presja, że wiele rzeczy należy zrobić – teraz! Już! Natychmiast!
Zaczęłam zatracać przyjemność z pisania. Czułam, że to obowiązek. Jak się domyślacie zamiast wartościowych wpisów byłyby pomyje. Zapchaj dziura, której nie chciałam uskuteczniać.
Wspomniałam, że skupiłam się na sobie. Dzięki temu odkryłam kilka perełek, które zmobilizowały mnie to tego, aby teraz pisać z przyjemnością. Po prostu chcę się z Wami podzielić tym, co mnie zaskoczyło, ułatwiło życie i zmieniło na lepsze.
Dzisiaj ENDERMOLOGIA
Co to jest za zabieg? Na czym polega? Czy jestem zadowolona? Wszystko znajdziecie w tym wpisie. Zapraszam!
Endermologia czyli masaż pod ciśnieniem. Najbardziej kojarzy się z zabiegami na ciało, ale z powodzeniem wykorzystywana jest również do zabiegów na twarz. Dzięki jej oddziaływaniu na tkankę łączną skóry możemy między innymi wymodelować sylwetkę, pozbyć się cellulitu oraz poprawić kontur twarzy.
Zdecydowałam się na serię zabiegów przed urlopem. Chyba każda z nas ma taki moment, kiedy uświadamia sobie, że niedługo trzeba będzie założyć strój kąpielowy. Co wtedy następuje? PANIKA! Przed oczami ukazują się zimowe wycinki z życia – tyłek w dresach na kanapie, wieczorne ciasteczko tudzież czekoladka popita lampką wina. No i mamy problem. Cellulit aż fruwa a założenie krótkich spodenek wydaje się być jedynie marzeniem, o stroju kąpielowym nawet nie śmiem wspominać
Uruchomiłam swoje detektywistyczne zdolności i udałam się na poszukiwania. Wybrałam endermologię gdyż wydała mi się najbardziej sensowna. Mój cel? Zgładzić cellulit i wymodelować sylwetkę.
Czego możemy oczekiwać od serii zabiegów?
- pobudzenia metabolizmu
- eliminacji toksyn
- delikatnego wyszczuplenia i wymodelowania sylwetki
- redukcji cellulitu tłuszczowego oraz wodnego
- usunięcia nadmiaru wody z organizmu
- poprawy elastyczności skóry.
Kluczowa sprawa! Aby zobaczyć jakiekolwiek efekty należy wykonać serię zabiegów. Z góry uprzedzam – nie ma sensu decydować się na 2,3 zabiegi. Efekt będzie żaden a portfel zbiednieje. Pierwsze efekty zobaczymy około 6 zabiegu. Ja zdecydowałam się na 10.
Pewnie większość z Was czeka na odpowiedź – czy jestem zadowolona?
Tak! Zostałam wcześniej uprzedzona kiedy mogę spodziewać się efektów. Jakież było moje zdziwienie, kiedy po pierwszym zabiegu miałam wrażenie, że je widzę. Masaż sprawił, że nagromadzona woda usunęła się z organizmu. Na modelowanie sylwetki faktycznie musiałam poczekać.
Po serii masaży skóra była bardziej napięta, cellulit widocznie zredukowany a sylwetka wymodelowana. Jestem dość szczupła, wydaje mi się, że osoby z większą ilością tłuszczu zobaczyły by bardziej spektakularne efekty wysmuklenia.
Czy to boli?
Mnie nie, to była czysta przyjemność aczkolwiek podobno niektóre osoby nie lubią tego zabiegu. Intensywność masażu jest dobierana indywidualnie w zależności od partii skóry.
Czy widzę minusy?
Z pewnością koszt serii zabiegów jest dość wysoki. Dodatkowo aby utrzymać efekt na dłużej wypada robić zabieg przypominający – najlepiej raz w miesiącu. Warto wziąć to pod uwagę. Dodatkowym kosztem jest zakup specjalnego kombinezonu, na szczęście jest to jednorazowy wydatek.
Jak wygląda zabieg?
Po przeprowadzonym wywiadzie należy przebrać się w kombinezon, dzięki czemu maszyna nie ma kontaktu ze skórą. Masaż wykonywany jest za pomocą głowicy, która składa się z niezależnie pracujących rolek oraz komory ssącej. Podczas zabiegu fałd skóry zostaje zassany oraz rozmasowany przez rolki.
Ile trwa zabieg?
Mniej więcej 30-40 minut.
W jakich odstępach należy wykonywać zabiegi?
W przypadku tego masażu najlepsze efekty osiągniemy wykonując zabiegi codziennie lub co drugi dzień.
Który salon wybrałam?
Dzięki depilacji laserowej ( o której też Wam napiszę) trafiłam do salonu Der – Med w Katowicach. Jestem bardzo zadowolona z wyboru i serdecznie polecam. Wpis nie jest sponsorowany a salonowi dziękuję za możliwość wykonania zdjęć.