Witajcie!
Dzisiaj postaram się przybliżyć część tematyki kompozycji zdjęć. Omówię co to jest dyptyk oraz tryptyk, a także wstawię przykładowe połączenia zdjęć 
Zacznijmy od tego, czym ogólnie jest kompozycja zdjęć?
Kompozycja obrazu, czyli jego ułożenie posłuży nam, aby przekazać odbiorcy nasze zdjęcie w jak najciekawszy sposób.
Najczęściej spotykaną jest zasada trójpodziału, która wyznacza nam mocne punkty. Pokazują one, w których miejscach usytuować obiekt aby zdjęcie było bardziej czytelne. Trójpodział to podzielenie zdjęcia czterema liniami, w miejscach przecięcia tworzą się nam mocne punkty. Zaznaczone na zdjęciu poniżej dodatkowo dodadzą zdjęciu dynamiki.
Istnieje również kadr centralny. Nie jest tak bardzo bezpieczny jak zasada trójpodziału. Łatwo nim uzyskać zdjęcie bez głębi, obok którego przejdziemy obojętnie. Sprawdza się właściwie tylko w fotografowaniu obiektów symetrycznych, szczególnie jeśli chcemy zwrócić uwagę głównie na określony przedmiot. W zdjęciu poniżej wszystko „kręci się” wokół lizaka
Kompozycyjnie należy zwrócić jeszcze uwagę np. na to gdzie chcemy umieścić linię horyzontu (wystrzegamy się dzielenia obrazu na dwie równe połowy), czy kadrujemy przedmiot w pionie lub poziomie (na tę kwestię wpływ mają kształty przedmiotu) oraz z jakiej perspektywy chcemy pokazać przedmiot (np. od góry- z lotu ptaka, czy od dołu- perspektywa żabia)
Kiedy już wiemy jak komponować, możemy pokusić się o składanie obrazów. Tutaj głównie skupiamy się na przekazaniu jakiejś historii lub wspólnym mianowniku zdjęć. I tak, najczęściej spotykamy dyptyki i tryptyki. Jak nie trudno się domyślić dyptyk to złożenie dwóch zdjęć a tryptyk- trzech.
W moim dyptyku wspólnym pierwiastkiem jest lizak, głównie chodzi o feerię barw przywodzącą na myśl słodkie i kolorowe lato 
Mój tryptyk zaś przedstawia historię „Jak powstaje uśmiech„, głównym bohaterem jest najważniejsza osoba w moim życiu- mój synuś
Myślę, że trochę rozjaśniłam początkującym podstawowe zasady kompozycji. Aparaty w dłoń i do dzieła!
Buziaki K.